Ile kosztuje kocię i skąd się bierze jego cena? Czy hodowca na tym zarabia?
[dane z 2022 roku]
Wiele osób dziwi się kiedy słyszy odpowiedź na to ile kosztuje kocię. Wśród społeczeństwa dalej pokutuje dawne przekonanie, że hodowla kotów to świetnie prosperujący biznes. Prawda jest taka, że często trzeba do tego dołożyć, w szczególności kiedy posiada się niewiele kotów hodowlanych, co za tym idzie rzadko miewa się mioty, a pewne koszty nie rozkładają się na duże stado hodowlane. Oczywiście mniej kotów w domu oznacza dla nich lepsze warunki bytowe, a mniej miotów to więcej czasu hodowcy poświęconego na socjalizację każdego malucha. Jednak niewiele osób wie co składa się na koszt odchowania kociaka i skąd różnice w cenie między kotami rasowymi z legalnych hodowli zarejestrowanym w międzynarodowych organizacjach (w Polsce głównie FIFe, WCF i TICA), a kocimi kundelkami w typie rasy z pseudohodowli. Pół biedy jeśli taki kot będzie zdrowy, ale często jest inaczej (przeczytaj tu). Nie znamy też historii zdrowotnej przodków co podwyższa znacząco ryzyko zachorowania.
Koszt odchowania kociaka:
- koszt kupna kotki hodowlanej (ok. 1800 EUR + transport, załóżmy, że kot nie pochodzi z daleka i za transport zapłacimy nie więcej niż 1000zł, łącznie to ok. 9400zł), załóżmy, że kotka będzie miała w życiu w sumie 15 kociąt, więc koszt przypadający na kociaka to 627 zł
- koszt krycia ok. 3000zł, zakładamy, że w miocie jest 5 kociąt – 600 zł (oczywiście możemy sprowadzić własnego kocura, koszty podobne lub wyższe do kupna kotki)
- koszt badań laboratoryjnych kotki, echo serca co 2 lata, usg nerek, testy genetyczne – 1050zł/15 = 70 zł (zakładając dwa testy FIV/FELV, jedno USG, 2x echo serca i podstawowe badania genetyczne)
- składka roczna w klubie 100 zł (zakładamy, że kotka ma jeden miot rocznie) – 20 zł
- rodowód 35 zł od kociaka
- chip i dwa szczepienia 170 zł od kociaka
- kastracja 220 zł od kociaka
- koszty wyżywienia i żwirku 500zł od kociaka
- zniszczenia (np. pobite doniczki z kwiatkami, porwane firanki, pozaciągane dywaniki, inne drobiazgi) – zależy od miotu, załóżmy 50 zł od kociaka
- szkolenia dla hodowcy, np. kursy PawPeds, seminaria, konferencje, książki, itp. 15 zł od kociaka
- Porodówka, kojec, drapak odpowiedniej wielkości do hodowli (załóżmy, że mamy 3 kotki, każda urodzi w sumie po 15 kociąt) – 53 zł
- Podkłady (80zł), akcesoria do zajmowania się maluchami (50 zł), mleko na wypadek gdyby było nagle potrzebne (170 zł) – 60 zł
- badanie kału na obecność pasożytów u kociąt (przed zmianą domu) – 50 zł/5 – 10 zł
- dodatkowe ilości karmy dla kotki w trakcie ciąży i karmienia kociąt w ciągu pierwszy 5 tygodni życia 750zł/5 = 150 zł
- Wyprawka dla kociaka 50zł
- Czuwanie przy kotce w ciąży i w czasie porodu, nieprzespane noce, czas poświęcony na opiekę nad kociętami – bezcenne
SUMA: 2630 zł
*Kocię można wydać do nowego domu kiedy skończy 12 tygodni (od 01.2023 w 14 tygodni), kotka może mieć nie więcej niż 3 mioty w ciągu 2 lat.
A to nie koniec!
Opłaty nieobowiązkowe lub takie, których nie trzeba ponosić przy każdym miocie:
- Wystawy – udział 230zł od kota, dojazd, noclegi (zależnie od dystansu i czy to wystawa w Polsce) ok. 500zł – wystawy pozwalają obyć się z rasą, poznać innych hodowców, poszerzyć wiedzę, „pokazać” swojego kota – koszt jednej wystawy 830 zł, żeby uzyskać tytuł championa, trzeba uczestniczyć w 3 wystawach i otrzymać 3 x ocenę EX1
- Kotka hodowlana oczywiście zanim nie będzie gotowa do rozrodu to je, korzysta z kuwety, drapaka, zabawek, trzeba ją szczepić i badań krew co roku (morfologia) – tego już nie wliczam w koszty. Należy też uiścić opłatę za przydomek hodowlany (200 zł) oraz nostryfikować w klubie kota hodowlanego (60 zł)
- Do tego mogą dojść nieobowiązkowe badania USG w trakcie ciąży (po 150zł każde), koszty w razie gdy ciąża przebiega z problemami (leki, kontrole), ewentualna cesarka (1000zł), gdy kotka ma za mało mleka (małe opakowanie kociego mleka w proszku – 170zł), zdarza się, że kocięta rozchorują się, np. na jelitówkę, koszt leczenia co najmniej kilkaset zł, zdarza się, że kotka lub kocur hodowlany z jakiegoś powodu nie nadaje się do hodowli – strata pieniędzy zainwestowanych w kota, itp…
- Hodowca ponosi ciągłe koszty, nawet jeśli w danym momencie nie ma miotów. Dodatkowo przemyślana hodowla wymaga dużo wysiłku: podjęcie decyzji o kryciu (analiza rodowodów, zdrowia przodków, analiza wyglądu obydwojga rodziców pod kątem możliwości poprawy wad u potomstwa, ciąży kotki, porodu, intensywnej ponad 3-miesięcznej pracy z kociakami w celu odpowiedniej socjalizacji, po to aby nowi właściciele mogli się cieszyć nieagresywnymi, niczego niebojącymi się, przytulaśnymi towarzyszami.