Nadeszła zima, a koty pokryły się zimowym futrem. Zachowaniu tego stanu rzeczy nie służy ogrzewanie w mieszkaniu, ale na szczęście koty lubią spędzać dużo czasu na balkonie. Odbijają to sobie drzemkami pod kołdrą, kocem, albo leżąc bezpośrednio na człowieku 😉 Na razie nie spodziewamy się kociąt, Karmelka uznała, że po ostatniej rujce w lipcu nie będzie już dostawać rujki. Odblokuje się pewnie tradycyjnie na przełomie stycznia/lutego. Mamy jeszcze do wzięcia jej syna Rambo z poprzedniego mitu, który rośnie na dużego puchatego kocura, z tendencjami do chodzenia wszędzie za ludźmi i dopraszania się o pieszczoty. Heroinka również czeka na dom do adopcji. Zapraszamy do kontaktu!