Miot „E” to już bardzo duże łobuzy. Biegają po całym mieszkaniu tupiąc jak słoniątka, wspinają się wszędzie, okupują górę drapaka, wchodzą człowiekowi pod nogi lub na głowę w nocy… Ekspert życzy sobie żeby go brać na ręce i na kolana miaucząc przy tym głosem sugerującym, że skoro on żąda to …
Przed nami wyczekiwana długo majówka. I choć pogoda zdecydowanie nie sprzyja to możemy sobie zrobić drobną przyjemność i upiec pyszne ciasto w stylu paleo – ciasto bez cukru, mąki, natomiast z wykorzystaniem białek pozostałych z robienia mieszanek BARF. Do ciast użyjemy również pomarańczy, które są bardzo wyczuwalne i bananów, zamiast …
Nadeszły Święta, a kocięta pojechały w odwiedziny do Białegostoku gdzie zostały prawie zagłaskane i zakochane na śmierć 😉 W międzyczasie ich starsza siostra Banshee doszła do wniosku, że zacznie im matkować – zajmować się nimi jak ich mama, myć i biec na każde piśnięcie. Kociaki już biegają, skaczą i łobuzują, …
No i pojawił się na świecie miot „E”. W piątek 3 marca w ciągu dnia w ciągu 2h przyszło na świat 5 puchatych białych kulek 🙂 Najpierw urodziły się dwie dziewczynki, potem chłopiec i znowu dwie dziewczynki. Już widać, że dwie z nich będą rude, a dwie będą szylkretkami – …
Wszystkie kocięta mieszkają już w swoich nowych domkach z nowymi właścicielami. Ale przed odjazdem tradycyjnie kolejny miot miał zdjęcia na świeżym powietrzu. Niestety tym razem pogoda nie dopisała, więc skończyło się na sesji w ogródku na drapaku 🙂 Okazało się, że ze wszystkich kociąt najlepszą modelką jest Daytona. Grzecznie siedziała …
W nocy z 7 na 8 listopada Rossita siłami natury urodziła swój pierwszy miot 4 kociąt. Kocięta przyszły na świat duże (117-124g), silne i zdrowe. Maluszki mają już 7 tygodni. Daytona to mały urwis, kto by pomyślał że to dziewczyna zaczepia wszystkich chłopców. Obawiamy się, że nie wyrośnie z niej …
