Na Święta wszystkie koty, łącznie z maluchami, pojechały pod Białystok na wakacje 🙂 Miały tam do dyspozycji (czyli do biegania 😉 ) 2 piętra w dużym domu, z czego nie omieszkały skorzystać. Gonitwy były jeszcze bardziej szalone niż zazwyczaj. Najgrzeczniejszy był oczywiście jak zwykle jedynek Banshee – Jazgotek. Kofeinka zdobywała szczyty na drapaku, Kokainka zwana Kokulcem biła się z Kokietką, a Kozak i Karateka próbowali usilnie strącić lampkę z biurka, ciągnąc za przewód 😉 Poniżej kilka zdjęć z wyjazdu. Nowe zdjęcia kociąt również w dziale Kocięta.